Liga F-One

Mistrz_Ceremonii

Zakończyło się kolejne, pomyślne dla drużyny McLaren Grand Prix. Kierowcy ukończyli wyścig zaraz za szoferami Ferrari. No prawie ukończyli. Majstrowi ktoś przeciął wąż do tankowania (nikt nie udowodnił, że to Mistrz Ceremonii) i nalano mu za mało paliwa. Mistrz skończył na trzecim miejscu. Dzięki takiemu układowi odrobiliśmy wiele punktów do drużyn znajdujących się ponad nami w klasyfikacji ogólnej Ligi F-One. Pragniemy jednocześnie pogratulować Malinie zapewnienia sobie tytułu mistrza ligi na trzy wyścigi przed końcem sezonu. Teraz czas na wypowiedzi kierowców:
Mistrz Ceremonii
"Kolejny wyścig na podium, jestem bardzo szczęśliwy. Setup samochodu był bardzo dobry. Ze względu na jazdę z dużym obciążeniem paliwem na dwóch pierwszych okrążeniach po starcie i postoju balans nie był idealny. Po wypaleniu części paliwa i dogrzaniu opon było o niebo lepiej. Dzięki pechowi rywali i równej jeździe mogłem awansować na trzecią pozycję. Jest to miły akcent na zakończenie sezonu i zapowiada wysoką formę McLarena na przyszły sezon. Gratuluję Malinie tytułu i Roberto wygranej indywidualnej i zespołowej w wyścigu. Dziękuję bardzo"

Majster

Kwalifikacje przeszły dla mnie bardzo dobrze-Rekord życiowy i zająłem 3 miejsce na więcej nie dało sie liczyć bo Ferrari jest poza zasięgiem.Nastąpił wyścig i dobry start prawie wyprzedzony Malina,ale popełniony błąd i lekkie uderzenie w bandę nie umożliwiło wyprzedzenie Maliny.Przez następne parę kółek byłem 3 ,ale naciskał na mnie cały czas Krist79 z BMW,następnie gdy próbował mnie wyprzedzić ostro zaatakował(chyba na kare) wyprzedził mnie a ja wylądowałem na bandzie,nadeszło 12 kółko i wtedy dla mnie wyścig się zakończył ponieważ zespół zle obliczył ilość paliwa.Graty dla Mistrza następne podium