Liga F-One

Malina

Dzisiaj odbyło się GP Malezji. Po niewielkim zamieszaniu na pierwszym i drugim zakręcie, na prowadzenie po pięknym starcie z trzeciego miejsca startowego na pierwszą pozycję awansował kierowca Ferrari Malina i już do mety nie oddał prowadzenia. Wielkiego pecha miał zdobywca pole possition kierowca BMW Markar83. Problemy techniczne wyeliminowały go z walki o zwycięstwo, a jechał na dobrym drugim miejscu. Pecha mieli też inni kierowcy, w tym drugi z kierowców Ferrari, Roberto, który po awarii układu kierowniczego, po przejechaniu pięciu okrażeń musiał wycofać się z wyścigu. Do mety dojechało tylko czterech kierowców, ale wyniki oficjalne będą znane po przeanalizowaniu zachowania na torze niektórych kierowców. My w każdym razie gratulujemy tym, którym udało się dojechać do mety.